Tag Archives: Purple


  1. Soundrebels.com
  2. >
  3. Purple

Synergistic Research Purple vs Master

Być może dla wielu z Was aż tak drobiazgowa konfiguracja naszych systemów audio, jakim jest dobór odpowiednio brzmiących bezpieczników, to przesadne rozdrabnianie włosa na czworo, jednak zapewniam w ten sposób myślących, że ten temat to od niedawna bardzo ważny dział naszej zabawy. Firmy mnożą się jak grzyby po deszczu, a każda z nich zazwyczaj oferuje sporą paletę różnie wpływających na dźwięk elektroniki produktów. Na tyle rozbudowaną, że czasem, choćby tak jak dzisiaj, dystrybutorzy proszą o może nie bratobójczy sparing, ale o coś w stylu porównania dwóch konstrukcji z jednej stajni, aby w ten sposób ułatwić klientom wstępną selekcję przed wypożyczeniem do domu. Takim to sposobem jako za sprawą Audiofastu jako ukłon dla ostatnimi czasy sporej grupy zainteresowanych, podczas tego spotkania postaram się wypunktować różnice pomiędzy dwoma bezpiecznikami marki Synergistic Research w postaci drugiego od góry w portfolio marki Purple i obecnie flagowego Master.

Co wiemy na temat ich budowy? Niestety to dość delikatny temat i chcąc ochronić swoje dokonania przed niechcianym kopiowaniem przez konkurencję, informacje są zdawkowe. A wynika z nich, że bezpieczniki powstają w oparciu o technologię kwantową, którą wspiera ostatnio opracowana nowa technologia przewodzenia typu UEF na bazie grafenu oraz bardziej skrupulatne sposoby kondycjonowania prądem o wysokim napięciu. I tak naprawdę to wszystkie dostępne informacje na ich temat. Mało? Teoretycznie wydaje się, że tak, jednak nie oszukujmy się, sami tego nie będziemy kopiować, dlatego dla nas, potencjalnych zainteresowanych najistotniejszym jest, jak każdy z nich wpływa na finalne brzmienie uzbrojonego w nie systemu. A zapewniam, temat jest bardzo ciekawy, co postaram się strawnie wyłożyć w kolejnym akapicie.

Zanim przejdziemy do istoty różnic pomiędzy tytułowymi modelami bezpieczników, pozwolę sobie nadmienić, że na co dzień używam modelu Orange, który wylądował u mnie z trzech istotnych powodów. Pierwszym jest znakomite oddanie swobody i rozmachu grania zabezpieczanego zestawu audio. Drugim bardzo dobra rozdzielczość dolnego i górnego zakresu. Zaś trzecim stosunkowo neutralne, czyli bez specjalnych działań, podejście do średniego zakresu pasma. Wymiana ze zwykłego szklanego rurkowca była w dobrym tego słowa znaczeniu, wręcz uderzeniem dźwiękiem pełnym swobody i wielobarwności każdej częstotliwości. Na tyle zjawiskowym, że gdyby nie sugestia dystrybutora, czy mogę spojrzeć testowo na omawiane dzisiaj modele, pewnie tematu w ogóle by nie było. I gdy wydawałoby się, iż będąc zadowolonym niepotrzebnie podjąłem rękawicę, po zapoznaniu się z nowościami z portfolio Synergistica temat wygląda zgoła inaczej. Inaczej oczywiście w rozumieniu pozytywnym, bowiem kolejne kroki marki w kwestii ochrony elektroniki są jakby naturalnym, co istotne, delikatnie nastawionym na uwypuklenie innych cech dźwięku rozwojem. Co to oznacza?
Na początek Purple. Ten w odróżnieniu od Orange od pierwszych taktów pokazuje, że jego działanie skierowano na zwiększenie energii dźwięku. To oczywiście skutkuje większym nasyceniem przekazu, jednak na tyle zebranym w sobie, że nawet przez moment nie się zbliżamy się do sytuacji odbieranej jako nadmierną otyłość. Muzykę całościowo nadal cechuje bogactwo informacji, z tą tylko różnicą, że nieco bardziej do głosu dochodzi mocniej akcentowany środek pasma. Na szczęście jak wspominałem zebrany w sobie, co przekłada się na znakomicie odbierane podkręcenie pulsu i rytmiki kreowanych wydarzeń muzycznych. Jak to w wartościach bezwzględnych ma się do poprzednika? Główną zmianą jest inny odbiór skrajów pasma. Ale spokojnie, nie w sensie pogorszenia, tylko jako feedback skierowania działań frontu na część centralną, góra finalnie staje się mniej absorbująca, a dół konsekwentnie kontrolowany nie kopie już takim twardawym kick-iem. Gdzie tu progres? Przecież o tym piszę. W podniesieniu dawki energii środka, co z automatu stawia resztę zakresu do pionu, czyli w służbie średnicy, co na bazie zasłyszanych od znajomych opinii było bardzo dobrym krokiem marki.
Co na to mogący pochwalić się bardzo sugestywną nazwą bezpiecznik Master? Cóż, w skrócie, bowiem różnice choć diametralne, to jednak są rozwojem cech poprzednika, pokazuje palcem bezpiecznikowi Purple, gdzie jego miejsce. Czy biorąc pod uwagę znakomity wynik tańszego, naprawdę Master jest lepszy, a nie inny? Dla mnie bez dwóch zdań lepszy. Jak to możliwe? Wbrew pozorom sprawa jest prosta, bowiem flagowiec w całość działania Purple tchnął pakiet rozdzielczości i nienachalnej transparentności, czyli jednym słowem zwiększył w przekazie dawkę powietrza, wyrazistości oraz dosadności. To natomiast spowodowało, że do łask wróciła ochota sygnalizowania swojego jestestwa przez skraje pasma, co wprost przełożyło się na poprawę czystości kreowanych wydarzeń. I nie chodzi o rozjaśnienie, czy wyszczuplenie, bo nic takiego się nie dzieje, tylko poprawienie odbioru całości na poziomie nienachalnej drapieżności, z ewidentnym, dla mnie mimo ciekawego wyniku Purple, wręcz oczekiwanym powrotem do łask poprawnej dosadności góry i konkretnego kopnięcia na dole. Nagle wydawałoby się pełne radości opowieści muzyczne z poziomu fajnej namacalności, niczym kameleon zamieniają się na realizujące się w okowach naszego domostwa, wykonywane li tylko dla nas z bezpośrednim kontaktem na wyciągnięcie ręki spektakle muzyczne.

Próbując zebrać powyższe spostrzeżenia jakąś sensowną całość, nie będę szukał grupy docelowej dla konkretnego modelu bezpiecznika. Powód jest oczywisty, czyli bezapelacyjna jakość Mastera. Jednak mimo to, jeśli ktoś z Was jest na etapie poszukiwania tego rodzaju akcesoriów prądowych, powinien spróbować u siebie obydwu modeli. Owszem, zawsze lepiej wypadnie flagowiec, jednak czasem już wynik uzyskany z Purple może okazać się na tyle satysfakcjonujący, że przeskok jakościowy Mastera przez pryzmat ceny może okazać się co najmniej do zastanowienia. Niestety różnice w cenie nie są symboliczne. Co prawda dla mnie w pełni odzwierciedlają oferowane zalety, jednak nie oszukujmy się, życie to zawsze sztuka kompromisów. A Purple to szkoła Mastera, tylko z innym poziomem ekspresji. Ale żeby nie było, nie jest to dzień i noc, tylko jednostkowy stopień poziomu sonicznego wtajemniczenia.

Jacek Pazio

System wykorzystywany w teście:
– transport: CEC TL 0 3.0
– streamer: Lumin U2 Mini + switch Silent Angel Bonn N8
– przetwornik cyfrowo/analogowy: dCS Vivaldi DAC 2.0
– zegar wzorcowy: Mutec REF 10 SE-120
– reclocker: Mutec MC-3+USB
– Shunyata Research Omega Clock
– Shunyata Sigma V2 NR
Przedwzmacniacz liniowy: Gryphon Audio Pandora
Końcówka mocy: Gryphon Audio APEX Stereo
Kolumny: Gauder Akustik Berlina RC-11 Black Edition
Kable głośnikowe: Synergistic Research Galileo SX SC
IC RCA: Hijiri Million „Kiwami”, Vermouth Audio Reference
XLR: Tellurium Q Silver Diamond, Hijiri Milion „Kiwami”, Siltech Classic Legend 880i
IC cyfrowy: Hijiri HDG-X Milion
Kabel LAN: NxLT LAN FLAME
Kable zasilające: Hijiri Takumi Maestro, Furutech Project-V1, Furutech NanoFlux NCF, Furutech DPS-4.1 + FI-E50 NCF(R)/ FI-50(R), Hijiri Nagomi, Vermouth Audio Reference Power Cord, Acrolink 8N-PC8100 Performante, Synergistic Research Galileo SX AC
Stolik: BASE AUDIO 2
Akcesoria:
– antywibracyjne: Harmonix TU 505EX MK II, Stillpoints ULTRA MINI
– platforma antywibracyjna SOLID TECH
– zasilające: Harmonix AC Enacom Improved for 100-240V
– listwa sieciowa: POWER BASE HIGH END, FURUTECH e-TP80 ES NCF
– panele akustyczne Artnovion
Tor analogowy:
– gramofon – Clearaudio Concept
– wkładka Dynavector DV20X2H
– przedwzmacniacz gramofonowy RCM Sensor 2 mk II
– docisk płyty DS Audio ES-001
– magnetofon szpulowy Studer A80

Dystrybucja: Audiofast
Producent: Synergistic Research
Ceny
Synergistic Research Purple: 1009 PLN
Synergistic Research Master: 3001 PLN