1. Soundrebels.com
  2. >
  3. Artykuły
  4. >
  5. Lifestyle
  6. >
  7. Przedpremierowy odsłuch „Bal, czyli wieczór zapoznawczy. Gra zespół Variete”

Przedpremierowy odsłuch „Bal, czyli wieczór zapoznawczy. Gra zespół Variete”

W minioną środę, a więc dość nietypowo jak na zwyczajowe – czwartkowe spotkania w Studiu U22, do których zdążyliśmy się nie tylko przyzwyczaić, ale i przez okres wakacyjny stęsknić miało miejsce wielce interesujące wydarzenie kulturalne. Inaczej bowiem prapremierowego, jak to sami Twórcy określili, intergalaktycznego odsłuchu koncertowego wydawnictwa „Bal, czyli wieczór zapoznawczy. Gra zespół Variete” określić nie sposób. Jeśli zaś chodzi o wspomnianych Twórców, to była też okazja by oko w oko spotkać się z wokalistą Variété – Grzegorzem Kaźmierczakiem a nawet namówić Go „na ściankę”, co niecnie i po „celebrycku” wykorzystał organizator całego zamieszania – Piotr Welc.

Choć myślą przewodnią środowego spotkania była muzyka i to ta przez duże „eM”, to nie sposób pominąć zagadnień czysto sprzętowych, bo tym razem było mocno niestandardowo. Część audiofilską reprezentował zestaw elektroniki Auralica w składzie: streamer Aries, DAC Vega, przedwzmacniacz liniowy Taurus i monobloki Merak, oraz … dbające o słodycz sopranów i nasycenie średnicy smukłe podłogówki Wilson Benesch Square Three. Za to podporę teamu pro-audio stanowiły potężne Monitory Focal SM9 udostępnione przez MBS Pro i studyjny materiał w postaci plików 24bit/48kHz. Jak sami Państwo widzą system był nie tylko niekonwencjonalny, co wręcz intrygujący a jego walory estetyczne dodatkowo podkreślał elegancki stolik Solid Tech HYBRID Black nadesłany przez polskiego dystrybutora – Premium Sound. Patrząc na ten szwedzki mebel aż chce się zakrzyknąć, czemuż tak nie wyglądają konkurencyjne audiofilskie mebelki. Na jego przykładzie nad wyraz wyraźnie widać, że audiofilia wcale nie musi iść w parze z siermiężnością, przyciężką optycznie masywnością a czasem wręcz z brzydotą. Moje obserwacje potwierdzały licznie przybyłe na prezentację przedstawicielki płci pięknej określając go jakże pojemnym pojęciem „ładny”. Niby mała rzecz a cieszy, tym bardziej, że jeśli nasza Najwyższa Izba Kontroli i Nadzów finansowy w jednym wyrażą aprobatę szaty wzorniczej, to potem już zdecydowanie łatwiej prowadzi się negocjacje związane z konkretnymi upgrade’ami.

Od strony brzmieniowej ww. system również wytyczał nowe ścieżki i poszerzał horyzonty obecnych na odsłuchu gości. Postawienie na bezpośredniość i niemalże studyjną neutralność, jedynie delikatnie „dopaloną” słodyczą „cywilnych” kolumn pokazały niejako od zaplecza warsztat realizatorski i umiejętności muzyczne twórców. Tutaj nie było miejsca na tzw. ściemę a pierwsze skrzypce grały namacalność i komunikatywność. Jeśli zaś chodzi o warstwę muzyczną, to … musze przyznać, że choć niespecjalnie gustuję w tego typu klimatach czas odsłuchu spędziłem nader miło. Powodem okazała się zaskakująca rozpiętość gatunkowa i pewna eklektyczność inspiracyjna, gdyż, przynajmniej na moje ucho, w twórczości Variété można było doszukać się motywów obecnych u Nilsa Pettera Molværa, czy nawet łagodniejszego oblicza progresywnego rocka w stylu Riverside.

Serdecznie dziękując Organizatorom za zaproszenie i gościnę zachęcam naszych Czytelników do śledzenia informacji pojawiających na naszym FB, gdyż właśnie zainagurowany sezon w Studiu U22 zapowiada się bardzo ciekawie a tradycją stało się zapraszanie na odsłuchy gości związanych  z zaprzyjaźnionymi z U22 wydawnictwami, więc … bądźcie czujni.

Marcin Olszewski

Pobierz jako PDF