Trochę to trwało, ale w końcu się udało i tuz po unboxingu wreszcie możemy cieszyć oczy i uszy przeuroczą „małą gruszeczką”, czyli niepozornym gramofonem Pear Audio Little John. Niech jednak nie zwiodą Was jego nikczemne gabaryty – jego brzmienie może nieźle namieszać w Waszych osobistych rankingach.
cdn. …